Ukraińskie władze będą zastanawiać się nad dalszym losem Zagłębia Donieckiego. Petro Poroszenko zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Prezydent ogłosił, że Ukraina jest gotowa do przyjęcia nowych ustaw nadających szerszą autonomię, na wschodnich obwodach.

W niedzielę w samozwańczych republikach: donieckiej i ługańskiej odbyły się wybory, których nie uznaje żaden kraj poza Rosją. Głosowanie przekreśliło pokojowy plan z Mińska, który przewidywał przeprowadzenie wyborów samorządowych na wschodzie, na początku grudnia.

Gość PR24 Paweł Soloch z Instytutu Sobieskiego powiedział, że wschodnia część Ukrainy pozostaje poza kontrolą prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. – Separatyści wybierają swoje władze i łamią wszelkie postanowienia. Władze w Kijowie poza kwestią odzyskania kontroli nad terenami, które obecnie znajdują się pod władzą prorosyjskich separatystów muszą zmierzyć się również z problemami ekonomicznymi  – podkreślił Gość PR24.

– Kłopoty finansowe Ukrainy wynikają z konfliktu z Rosją. Ta ostatnia chce udowodnić, że Ukraina jest krajem niestabilnym. Moim zdaniem Rosja nie zrezygnuje z możliwości panowania nad całym państwem ukraińskim i utrzymywania stanu wrzenia – podkreślił Paweł Soloch.

Petro Poroszenko w przyszłości może zaproponować stworzenie na Wschodzie specjalnej wolnej strefy ekonomicznej, która będzie miała szczególne prawa w handlu z Unią Europejską i Rosją.

-Zdaniem Gościa PR24 propozycje Petra Poroszenki mogą być obrócić się przeciwko Ukrainie. – Szersza autonomia na wschodnich terenach Ukrainy może mieć korzystne skutki dla Rosji. Wydaje mi się, że na rozstrzygnięcie tych kwestii trzeba będzie poczekać – podsumował Paweł Soloch.

Źródło: Polskie Radio. Posłuchaj audycji…