• Home
  • Administracja państwowa nieprzygotowana do obsługiwania obywateli przez internet

Administracja państwowa nieprzygotowana do obsługiwania obywateli przez internet

„Gdy popatrzymy na indeks skutecznej cyfryzacji i administracji państwowej, to jesteśmy w Europie nieodmiennie na końcu, czasami Bułgarię wyprzedzamy jeśli mamy dobry rok. To oznacza, że administracja państwowa nie jest przygotowana do obsługiwania obywateli przez internet” powiedział w Polsat News Krzysztof Komorowski z Instytutu Sobieskiego, ekspert ds. nowych technologii.

Komorowski dodał, że „Polacy od strony umiejętności wykorzystania tego kanału są przygotowani. Państwo – nie.”

Program „Rodzina 500+” ruszył 1 kwietnia. Składanie wniosków odbywa się również przez internet za pośrednictwem stron: rodzina500plus.gov.pl, obywatel.gov.pl, oficjalnych stron internetowych ministerstw oraz niektórych banków. Już pierwszego dnia pojawił się błąd w systemie ePUAP obsługującym program.

„Jeżeli most się wali, to nie jest wina tego, że za dużo samochodów przejechało, tylko tego, że jest źle zaprojektowany, źle zbudowany, nie został przetestowany” skomentował ekspert. Stwierdził, że był czas na sprawdzenie platformy, jednak „administracja nie umie robić projektów informatycznych”.

„ePUAP to umierający dinozaur”

Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej ePUAP to uruchomiona w 2008 roku internetowa platforma pozwalająca obywatelom załatwić szereg urzędowych spraw bez wychodzenia z domu.  „To jest taki umierający dinozaur” stwierdził Komorowski. Dodał, że „wczorajsze wydarzenia pokazały wyraźnie, czym się różni informatyzacja sektora publicznego od komercyjnego”.

Ekspert ocenił, że problem leży w dwóch obszarach. „Po pierwsze informatyzacja czegokolwiek sama w sobie niczego nie załatwia. Ma sens wtedy, kiedy służy do polepszenia działania instytucji. Jeśli bank umożliwia nam otwarcie konta elektronicznego, to robi to po to, żeby nam łatwiej było to zrobić, a dla banku nasze zlecenie wysłane przez internet jest 6 razy tańsze niż wizyta osobista” wyjaśnił.

Dodał także, że „nie myśli się przy budowaniu takich urządzeń o skutkach społecznych, tylko się kupuje komputery”.

Źródło: Polsat News. Czytaj dalej…

×