Co pewien czas w dyskusji publicznej poruszana jest kwestia wysokości kosztów uzyskania przychodu w odniesieniu do umów o dzieło. W komentarzu analizowane są ewentualne wpływy do budżetu z tego tytułu.
Skala deficytu budżetowego powoduje, że naprawa finansów kraju wymaga zarówno zmniejszenia wydatków, jak i dokonania kroków po stronie wpływów do budżetu, w tym podwyżki podatków. Proste podniesienie stawek podatku to rozwiązanie, którego tu nie analizuję. Rozważyć trzeba natomiast zniesienie kategorii kosztów uzyskania przychodu. Takie rozwiązanie w odniesieniu do umów o dzieło zaproponowała w 2006 minister finansów Zyta Gilowska, a ostatnio wspomniał o nim premier Tusk.
W 2008 roku 3,56% dochodów podatnicy osiągnęli z „Działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 13 ustawy (w tym umowy o dzieło i zlecenia)” oraz 0,56% dochodów zostało osiągnięte z “Praw autorskich i innych praw, o których mowa w art. 18 ustawy”. W odróżnieniu o umów o pracę i podobnych (62,67% dochodu) dochody z działalności wykonywanej osobiście i z praw autorskich pozwalają w określonych przypadkach na zmniejszenie obciążeń na ubezpieczenia społeczne i chorobowe oraz dochód do opodatkowania jest niższy ze względu na wysoki wskaźnik kosztów uzyskania dochodu. W przypadku umów zlecenia 20%, a umów przenoszących prawa autorskie 50% dochodu. Oczywiście w wymiarze finansowym podatnik nie ponosi tak wysokich kosztów. Tak wysokie koszty są przywilejem ustanowionym przez ustawodawcę, który chce w ten sposób popierać dany sposób zarobkowania.
W 2008 roku 24,4 mln podatników wykazało dochód. Oznacza to, że około 15,3 mln podatników uzyskało dochody z umów o pracę i podobnych, a ponad 1 mln z umów o dzieło i zlecenia oraz praw autorskich. Koszty uzyskania dochodu w przypadku pierwszej grupy podatników w uproszczeniu wyniosły 20 425 mln zł (15,3 mln x 1335 zł). Koszty uzyskania dochodu w drugiej grupie są obliczane w jako procent dochodu. W zależności od rodzaju umowy kształtują się one pomiędzy 20% a 50%. W 2008 roku łączne dochody 21 005 mln zł. Przyjmując, że średnie odliczenie od dochodu wyniosło 35% to podstawa do opodatkowania wyniosła 13 653 mln zł.
W 2008 roku efektywna stopa podatkowa wyniosła 14,24%. Pomijając kwestię progresji podatkowej odliczenie kosztów uzyskania dochodu w przypadku umów o pracę i podobnych „kosztowało” budżet państwa 2 908 mln zł, a koszty uzyskania dochodu od umów o działo i podobnych zmniejszył dochody budżetu o 1 047 mln zł.
Likwidacja kosztów uzyskania dochodów od wszelkich umów zwiększyłoby dochody budżetu o kwoty rzędu 4 mld zł. Taki krok byłby łatwiejszy do przeprowadzenia niż jedynie zniesienie kosztów od umów o dzieło, byłby bardziej sprawiedliwy gdyż nie oznaczał osłabienia pozycji jednej tylko grupy podatników.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Zniesienie kosztów uzyskania przychodu od umów o pracę i cywilno-prawnych
Co pewien czas w dyskusji publicznej poruszana jest kwestia wysokości kosztów uzyskania przychodu w odniesieniu do umów o dzieło. W komentarzu analizowane są ewentualne wpływy do budżetu z tego tytułu.
Skala deficytu budżetowego powoduje, że naprawa finansów kraju wymaga zarówno zmniejszenia wydatków, jak i dokonania kroków po stronie wpływów do budżetu, w tym podwyżki podatków. Proste podniesienie stawek podatku to rozwiązanie, którego tu nie analizuję. Rozważyć trzeba natomiast zniesienie kategorii kosztów uzyskania przychodu. Takie rozwiązanie w odniesieniu do umów o dzieło zaproponowała w 2006 minister finansów Zyta Gilowska, a ostatnio wspomniał o nim premier Tusk.
W 2008 roku 3,56% dochodów podatnicy osiągnęli z „Działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 13 ustawy (w tym umowy o dzieło i zlecenia)” oraz 0,56% dochodów zostało osiągnięte z “Praw autorskich i innych praw, o których mowa w art. 18 ustawy”. W odróżnieniu o umów o pracę i podobnych (62,67% dochodu) dochody z działalności wykonywanej osobiście i z praw autorskich pozwalają w określonych przypadkach na zmniejszenie obciążeń na ubezpieczenia społeczne i chorobowe oraz dochód do opodatkowania jest niższy ze względu na wysoki wskaźnik kosztów uzyskania dochodu. W przypadku umów zlecenia 20%, a umów przenoszących prawa autorskie 50% dochodu. Oczywiście w wymiarze finansowym podatnik nie ponosi tak wysokich kosztów. Tak wysokie koszty są przywilejem ustanowionym przez ustawodawcę, który chce w ten sposób popierać dany sposób zarobkowania.
W 2008 roku 24,4 mln podatników wykazało dochód. Oznacza to, że około 15,3 mln podatników uzyskało dochody z umów o pracę i podobnych, a ponad 1 mln z umów o dzieło i zlecenia oraz praw autorskich. Koszty uzyskania dochodu w przypadku pierwszej grupy podatników w uproszczeniu wyniosły 20 425 mln zł (15,3 mln x 1335 zł). Koszty uzyskania dochodu w drugiej grupie są obliczane w jako procent dochodu. W zależności od rodzaju umowy kształtują się one pomiędzy 20% a 50%. W 2008 roku łączne dochody 21 005 mln zł. Przyjmując, że średnie odliczenie od dochodu wyniosło 35% to podstawa do opodatkowania wyniosła 13 653 mln zł.
W 2008 roku efektywna stopa podatkowa wyniosła 14,24%. Pomijając kwestię progresji podatkowej odliczenie kosztów uzyskania dochodu w przypadku umów o pracę i podobnych „kosztowało” budżet państwa 2 908 mln zł, a koszty uzyskania dochodu od umów o działo i podobnych zmniejszył dochody budżetu o 1 047 mln zł.
Likwidacja kosztów uzyskania dochodów od wszelkich umów zwiększyłoby dochody budżetu o kwoty rzędu 4 mld zł. Taki krok byłby łatwiejszy do przeprowadzenia niż jedynie zniesienie kosztów od umów o dzieło, byłby bardziej sprawiedliwy gdyż nie oznaczał osłabienia pozycji jednej tylko grupy podatników.
Autor
Marek Dietl