Najważniejszym wydarzeniem 2012 roku były wybory w Stanach Zjednoczonych, które, wydaje się, utrwalą punkt ciężkości polityki USA w rejonie Pacyfiku. Ta polityka zmusza państwa, członków NATO do coraz większej samodzielności. Dotyczy to też Polski.
Z drugiej strony postawa wielu polityków opiera się o przekonanie, ze nasze bezpieczeństwo jest zagwarantowane przez udział w NATO i po części w Unii Europejskiej. Studiując materiały do Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego przygotowane przez BBN (Biuro Bezpieczeństwa Narodowego) – stwierdził P. Soloch – nie zauważyłem specjalnej zmiany w tym podejściu. Raczej podkreśla się w nich, że nie ma dla Polski żadnego, bezpośredniego zagrożenia militarnego. Wstępny dokument wymienia trzy warianty procesów zachodzących w Europie: integracyjny, według którego dochodzi do dalszej konsolidacji i integracji NATO, dezintegracyjny, oraz ewolucyjny, czyli dalsza równowaga pozytywnych i negatywnych zjawisk. Inne dokumenty (np dotyczące obrony przeciwrakietowej) nie podzielają w sposób pełny tego optymizmu, wymieniając sytuacje zagrożenia, które mogą być destabilizujące dla państwa.
Takie wydarzenia, jak rosyjsko-białoruskie manewry Zachód 2009, których scenariusz przewidywał stłumienie powstania mniejszości polskiej w Grodnie i przejście do działań ofensywnych na terenie Polski, powinien zmuszać do ostrożności.
Najważniejsze jest, by racjonalna debata publiczna zaczęła zawierać elementy bezpieczeństwa, twierdzi Paweł Soloch. Należy dyskutować kondycję polskiej armii, która w ostatnich 20 latach zmniejszyła się z 400 do 100 tys. Możliwości mobilizacyjne Polski są jednymi z najniższych w Europie. Polska, która ma prawie 38,5 mln ludzi jest w stanie wystawić ok 102 tys żołnierzy, co daje odsetek obywateli moblilizowanych do obrony państwa na poziomie 0,27 proc. Niższy odsetek ma jedynie Luksemburg i Czechy.
A państwa będą zmuszane w coraz większym stopniu do samodzielnych decyzji dotyczących obronności. Mówią o tym analizy, jak i niektórzy eksperci. Patrz „Strategia dla Polski”. W najbliższych latach, w dobie kryzysu gospodarczego, będzie to szczególnie trudne, gdy trzeba będzie trzymać równowagę pomiędzy bezpieczeństwem i kondycją gospodarczą.
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Mówmy więcej o bezpieczeństwie Polski
Najważniejszym wydarzeniem 2012 roku były wybory w Stanach Zjednoczonych, które, wydaje się, utrwalą punkt ciężkości polityki USA w rejonie Pacyfiku. Ta polityka zmusza państwa, członków NATO do coraz większej samodzielności. Dotyczy to też Polski.
Z drugiej strony postawa wielu polityków opiera się o przekonanie, ze nasze bezpieczeństwo jest zagwarantowane przez udział w NATO i po części w Unii Europejskiej. Studiując materiały do Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego przygotowane przez BBN (Biuro Bezpieczeństwa Narodowego) – stwierdził P. Soloch – nie zauważyłem specjalnej zmiany w tym podejściu. Raczej podkreśla się w nich, że nie ma dla Polski żadnego, bezpośredniego zagrożenia militarnego. Wstępny dokument wymienia trzy warianty procesów zachodzących w Europie: integracyjny, według którego dochodzi do dalszej konsolidacji i integracji NATO, dezintegracyjny, oraz ewolucyjny, czyli dalsza równowaga pozytywnych i negatywnych zjawisk. Inne dokumenty (np dotyczące obrony przeciwrakietowej) nie podzielają w sposób pełny tego optymizmu, wymieniając sytuacje zagrożenia, które mogą być destabilizujące dla państwa.
Takie wydarzenia, jak rosyjsko-białoruskie manewry Zachód 2009, których scenariusz przewidywał stłumienie powstania mniejszości polskiej w Grodnie i przejście do działań ofensywnych na terenie Polski, powinien zmuszać do ostrożności.
Najważniejsze jest, by racjonalna debata publiczna zaczęła zawierać elementy bezpieczeństwa, twierdzi Paweł Soloch. Należy dyskutować kondycję polskiej armii, która w ostatnich 20 latach zmniejszyła się z 400 do 100 tys. Możliwości mobilizacyjne Polski są jednymi z najniższych w Europie. Polska, która ma prawie 38,5 mln ludzi jest w stanie wystawić ok 102 tys żołnierzy, co daje odsetek obywateli moblilizowanych do obrony państwa na poziomie 0,27 proc. Niższy odsetek ma jedynie Luksemburg i Czechy.
A państwa będą zmuszane w coraz większym stopniu do samodzielnych decyzji dotyczących obronności. Mówią o tym analizy, jak i niektórzy eksperci. Patrz „Strategia dla Polski”. W najbliższych latach, w dobie kryzysu gospodarczego, będzie to szczególnie trudne, gdy trzeba będzie trzymać równowagę pomiędzy bezpieczeństwem i kondycją gospodarczą.
Źródło: Radio Wnet. Posłuchaj audycji…
Autor
Paweł Soloch
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.