Wg P. Solocha, b. wiceministra spraw wewnętrzych, rządząca koalicja ogranicza nam prawo do zgromadzeń, jedno z ważniejszych praw konstytucyjnych, obawiając się napięć społęcznych i przekazując kolejne decyzje w dół, na szczebel samorządu terytorialnego, udając, że nie będzie miała z takim ograniczeniem wolności nic wspólnego.
Zmiany w prawie zostały opracowane w trybie ekspresowym przez Prezydenta, w dwa tygodnie po ubiegłorocznej demonstracji 11 listopada, która wg wielu miałą charakter prowokacji, której obraz został wypaczony przez większość mediów i która stała się pretekstem do dokonywanych zmian w prawie. Sejm uchwalił projekt 28 czerwca.
Nowe przepisy umożliwiają organom gminy zakazanie organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli może to doprowadzić do naruszania porządku publicznego. Uzależnia to odbycie zgromadzenia od arbitralnej decyzji urzędnika.
Zgodnie z nowymi przepisami termin na zgłoszenie zawiadomienia o zgromadzeniu został wydłużony z trzech do sześciu dni. Jednocześnie wprowadzono kaleki standard odwołania się od decyzji zakazującej zgromadzenia, zastępując sąd organem administracji publicznej, czyliwojewodą (patrz druk sejmowy nr 35). Wyjaśnienia dotyczące trybu odwołania się obywateli od niekorzystnej decyzji urzędniczej (bądź w istocie politycznej)(patrz Helsińska Fundacja Praw Człowieka).
Zmiany w prawie, które uchwaliła rządząca koalicja, powodują, że Polacy mają mniej wolności niż obywatele innych krajów UE. Zgodnie z nową regulacją (wniesioną do Sejmu przez Prezydenta) za przebieg zgromadzenia miałby odpowiadać jego przewodniczący, do którego obowiązków należałoby przeprowadzenia zgromadzenia w taki sposób, aby zapobiec powstaniu szkody z winu uczestników. Do tej pory przewodniczący zgromadzenia mógł być wybrany przez zgromadzonych (nowe prawo tego nie przewiduje) i odpowiadał, by zgromadzenie odbywało się zgodnie z prawem. W ten sposób przewodniczący bierze na siebie kompetencje policji i władz samorządowych. Co gorsza, zapisy prawa o zgromadzeniach „wzbogaciły się” o zapisy o charakterze karnym.
Szybkie tempo spowodowało, że uzasadnienie do ustawy jest czasami kuriozalne. Np. napisano w nim, że przyjęte 20 lat temu regulacje wymagają dostosowania do zaistniałych nowych zjawisk społecznych. Jakie zjawiska miał na myśli Prezydent i jego otoczenie, nie wiadomo. Rękę za zmianami w prawie o zgromadzeniach podniosło jednogłośnie 224 posłów Platformy Obywatelskiej i PSL. Nikt z posłów nie miał wątpliwości.
Przeciwko zmianom w prawie protestują prawie wszystkie organizacje pozarządowe zajmujące się prawami człowieka i obywatela i opozycja.
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Proszę się rozejść! Mniej wolności dla zgromadzeń
Wg P. Solocha, b. wiceministra spraw wewnętrzych, rządząca koalicja ogranicza nam prawo do zgromadzeń, jedno z ważniejszych praw konstytucyjnych, obawiając się napięć społęcznych i przekazując kolejne decyzje w dół, na szczebel samorządu terytorialnego, udając, że nie będzie miała z takim ograniczeniem wolności nic wspólnego.
Zmiany w prawie zostały opracowane w trybie ekspresowym przez Prezydenta, w dwa tygodnie po ubiegłorocznej demonstracji 11 listopada, która wg wielu miałą charakter prowokacji, której obraz został wypaczony przez większość mediów i która stała się pretekstem do dokonywanych zmian w prawie. Sejm uchwalił projekt 28 czerwca.
Nowe przepisy umożliwiają organom gminy zakazanie organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli może to doprowadzić do naruszania porządku publicznego. Uzależnia to odbycie zgromadzenia od arbitralnej decyzji urzędnika.
Zgodnie z nowymi przepisami termin na zgłoszenie zawiadomienia o zgromadzeniu został wydłużony z trzech do sześciu dni. Jednocześnie wprowadzono kaleki standard odwołania się od decyzji zakazującej zgromadzenia, zastępując sąd organem administracji publicznej, czyliwojewodą (patrz druk sejmowy nr 35). Wyjaśnienia dotyczące trybu odwołania się obywateli od niekorzystnej decyzji urzędniczej (bądź w istocie politycznej)(patrz Helsińska Fundacja Praw Człowieka).
Zmiany w prawie, które uchwaliła rządząca koalicja, powodują, że Polacy mają mniej wolności niż obywatele innych krajów UE. Zgodnie z nową regulacją (wniesioną do Sejmu przez Prezydenta) za przebieg zgromadzenia miałby odpowiadać jego przewodniczący, do którego obowiązków należałoby przeprowadzenia zgromadzenia w taki sposób, aby zapobiec powstaniu szkody z winu uczestników. Do tej pory przewodniczący zgromadzenia mógł być wybrany przez zgromadzonych (nowe prawo tego nie przewiduje) i odpowiadał, by zgromadzenie odbywało się zgodnie z prawem. W ten sposób przewodniczący bierze na siebie kompetencje policji i władz samorządowych. Co gorsza, zapisy prawa o zgromadzeniach „wzbogaciły się” o zapisy o charakterze karnym.
Szybkie tempo spowodowało, że uzasadnienie do ustawy jest czasami kuriozalne. Np. napisano w nim, że przyjęte 20 lat temu regulacje wymagają dostosowania do zaistniałych nowych zjawisk społecznych. Jakie zjawiska miał na myśli Prezydent i jego otoczenie, nie wiadomo. Rękę za zmianami w prawie o zgromadzeniach podniosło jednogłośnie 224 posłów Platformy Obywatelskiej i PSL. Nikt z posłów nie miał wątpliwości.
Przeciwko zmianom w prawie protestują prawie wszystkie organizacje pozarządowe zajmujące się prawami człowieka i obywatela i opozycja.
Źródło: Radio Wnet. Czytaj dalej…
Autor
Paweł Soloch
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.