Paweł Soloch mówił Radiu Wnet o przygotowaniu Polski na ewentualny napływ uchodźców z Ukrainy
Gdyby na Ukrainie sprawy nabrały niedobry obrót, może to doprowadzić do nagłego, niekontrolowanego napływu uchodźców. Wiadomo że urząd ds. cudzoziemców ma wolne ok 1300-1500 miejsc. Wojsko mówi że na poligonie w Nowym Dębie jest przygotowane ok 2000 miejsc, ale na ile jesteśmy przygotowani to powie samo życie.
Procedury przyjęcia uchodźców są opisane w krajowym planie zarządzania kryzysowego gdzie jest dosyć szczegółowo opisane jaki organ co ma wykonać, natomiast inne dokumenty mówiące o większej ilości uchodźców nie są tak jednoznaczne. Poza tym zwraca się uwagę na to, że nie są opracowane szczegółowe plany dotyczące polityki informacyjnej dla ludności lokalnej, nie ma procedur współpracy z wolontariatem, organizacjami pozarządowymi. Wariant rozpatrywany w dokumentach rządowych mówił o dużym napływie 58000. Przyjęcie koszt utrzymania przez pół roku tych ludzi to by było ok. 1 mld. zł. Dobrze że zaczęto o tym myśleć, ale na taką sytuację napływu uchodźców nie jesteśmy przygotowani.
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Nie jesteśmy przygotowani na napływ uchodźców
Paweł Soloch mówił Radiu Wnet o przygotowaniu Polski na ewentualny napływ uchodźców z Ukrainy
Gdyby na Ukrainie sprawy nabrały niedobry obrót, może to doprowadzić do nagłego, niekontrolowanego napływu uchodźców. Wiadomo że urząd ds. cudzoziemców ma wolne ok 1300-1500 miejsc. Wojsko mówi że na poligonie w Nowym Dębie jest przygotowane ok 2000 miejsc, ale na ile jesteśmy przygotowani to powie samo życie.
Procedury przyjęcia uchodźców są opisane w krajowym planie zarządzania kryzysowego gdzie jest dosyć szczegółowo opisane jaki organ co ma wykonać, natomiast inne dokumenty mówiące o większej ilości uchodźców nie są tak jednoznaczne. Poza tym zwraca się uwagę na to, że nie są opracowane szczegółowe plany dotyczące polityki informacyjnej dla ludności lokalnej, nie ma procedur współpracy z wolontariatem, organizacjami pozarządowymi. Wariant rozpatrywany w dokumentach rządowych mówił o dużym napływie 58000. Przyjęcie koszt utrzymania przez pół roku tych ludzi to by było ok. 1 mld. zł. Dobrze że zaczęto o tym myśleć, ale na taką sytuację napływu uchodźców nie jesteśmy przygotowani.
Źródło: Radio Wnet. Posłuchaj audycji…
Autor
Paweł Soloch
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.