20 grudnia 2011 roku Polska zawarła strategiczne partnerstwo z drugą gospodarczą potęgą świata – Chinami. Zostaliśmy wybrani na strategicznego partnera Chin. Czy będziemy samodzielnym graczem, czy raczej narzędziem?
Ponad miesiąc temu w dniach 18-22 grudnia Bronisław Komorowski odbył oficjalną wizytę w Chinach. Prezydent odwiedził Szanghaj gdzie razem z przyszłym premierem Chin Li Keqiangiem (jako przedstawiciel tzw. piątego pokolenia przywódców urodzonego w latach 50tych, przejmuje w tym roku władzę) wziął udział w forum biznesowym Polska – Chiny i spotkał się z władzami miasta oraz w Pekinie gdzie odbył spotkania z prezydentem Hu Jintao i premierem Wen Jiabao, a także patronował spotkaniu polskich i chińskich rektorów uczelni wyższych. 20 grudnia podpisał w Pekinie jedenastopunktowe strategiczne partnerstwo z Chinami, czyniąc z Polski siódmy kraj UE który relacje z Państwem Środka podniósł do takiego poziomu.
Fakt zawarcia strategicznego partnerstwa z drugą gospodarczą potęgą świata będzie miał z pewnością długofalowe konsekwencje. Dlatego, mimo iż od samego wydarzenia upłynął ponad miesiąc, a także dlatego, iż przeszedł on w Polsce prawie niezauważony, warto jeszcze raz zastanowić się, co właściwie oznacza strategiczne partnerstwo z Chinami?
Pełnomocnik Zarządu PKP Cargo ds. rynków wschodnich, oraz kierownik studiów "Biznes chiński- jak działać skutecznie w czasach Jedwabnego Szlaku" w Akademii Leona Koźminskiego.
W przeszłości między innymi Alternate Director I członek Rady Dyrektorów w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) z ramienia RP (2016-2018), prezes think-tanku Centrum Studiów Polska-Azja (CSPA), a także autor kilku książek dotyczących Chin i Azji.
Studiował (jako stypendysta MEN) na chińskich uczelniach wyższych m. in. Sun Yat Sen University w Kantonie i Beijing University.
Czy państwo zda egzamin? Strategiczne partnerstwo Polski z Chinami
20 grudnia 2011 roku Polska zawarła strategiczne partnerstwo z drugą gospodarczą potęgą świata – Chinami. Zostaliśmy wybrani na strategicznego partnera Chin. Czy będziemy samodzielnym graczem, czy raczej narzędziem?
Ponad miesiąc temu w dniach 18-22 grudnia Bronisław Komorowski odbył oficjalną wizytę w Chinach. Prezydent odwiedził Szanghaj gdzie razem z przyszłym premierem Chin Li Keqiangiem (jako przedstawiciel tzw. piątego pokolenia przywódców urodzonego w latach 50tych, przejmuje w tym roku władzę) wziął udział w forum biznesowym Polska – Chiny i spotkał się z władzami miasta oraz w Pekinie gdzie odbył spotkania z prezydentem Hu Jintao i premierem Wen Jiabao, a także patronował spotkaniu polskich i chińskich rektorów uczelni wyższych. 20 grudnia podpisał w Pekinie jedenastopunktowe strategiczne partnerstwo z Chinami, czyniąc z Polski siódmy kraj UE który relacje z Państwem Środka podniósł do takiego poziomu.
Fakt zawarcia strategicznego partnerstwa z drugą gospodarczą potęgą świata będzie miał z pewnością długofalowe konsekwencje. Dlatego, mimo iż od samego wydarzenia upłynął ponad miesiąc, a także dlatego, iż przeszedł on w Polsce prawie niezauważony, warto jeszcze raz zastanowić się, co właściwie oznacza strategiczne partnerstwo z Chinami?
Autor
Radosław Pyffel
Pełnomocnik Zarządu PKP Cargo ds. rynków wschodnich, oraz kierownik studiów "Biznes chiński- jak działać skutecznie w czasach Jedwabnego Szlaku" w Akademii Leona Koźminskiego.
W przeszłości między innymi Alternate Director I członek Rady Dyrektorów w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) z ramienia RP (2016-2018), prezes think-tanku Centrum Studiów Polska-Azja (CSPA), a także autor kilku książek dotyczących Chin i Azji.
Studiował (jako stypendysta MEN) na chińskich uczelniach wyższych m. in. Sun Yat Sen University w Kantonie i Beijing University.