Nie można opierać rozwoju gospodarczego Polski na taniej sile roboczej, potrzebne są inwestycje w technologie – mówili uczestnicy debaty poświęconej wykorzystaniu potencjału polskiej gospodarki, która odbyła się w piątek podczas kongresu „Polska Wielki Projekt”.
[…]
Ekspert ds. nowych technologii z Instytutu Sobieskiego Bartłomiej Michałowski zauważył, że połowa polskiego PKB związana jest z sektorem publicznym – tak więc od rządu, spółek skarbu państwa, rządowych agencji i samorządów zależy w dużej mierze innowacyjność naszego kraju.
– Nie wyrwiemy się z pułapki średniego dochodu, jeżeli nie będziemy nowoczesną gospodarką. Nowoczesna gospodarka to taka, która wykorzystuje najnowocześniejsze technologie, zdobycze nauki w największym stopniu – tłumaczył.
Polskie firmy teleinformatyczne w latach 2016-2017 rozwijały się jednak trzy razy wolniej niż w tym samym czasie polskie PKB. Michałowski zwrócił uwagę, że na całym świecie w krajach wysoko rozwiniętych jest to sektor, który bardzo napędza gospodarkę.
Ekspert podkreślił, że mamy rewolucję technologiczną, która zmienia rynek pracy. Poinformował przy tym, że np. w Czechach jest dwa razy więcej robotów przemysłowych na 10 tys. mieszkańców niż w Polsce.
– Dochodzi do zmian paradygmatu rozwoju (…). W tej chwili chodzi o to, aby polskie firmy, polska gospodarka była liderem tych zmian – mówił. W przeciwnym razie nowoczesne technologie będziemy musieli sprowadzać z zagranicy.
Michałowski zauważył, że w Polsce cierpimy na brak zamówień na nowe technologie, a polski innowacyjny biznes nie ma komu sprzedać swoich produktów. – Sektor publiczny powinien być dużym zamawiającym tego typu rozwiązania – postuluje ekspert. – Musimy wdrażać innowacyjne rozwiązania informatyczne, bo świat nam odjedzie – ostrzegł.
Ekspert ds. Nowych Technologii. W Instytucie Sobieskiego od roku 2006. Od maja 2019 członek zarządu. Związany z rynkiem teleinformatycznym od przeszło 20 lat. Zajmuje się rozwiązaniami dla administracji rządowej, samorządowej, służb mundurowych, edukacji, opieki zdrowotnej i przemysłu 4.0. Zawodowo związany był z Orange, CISCO, Hewlett-Packard, Statoil i Giełdą Papierów Wartościowych w Warszawie. Autor raportów: „Internet of Things (IoT) i Artificial Intelligence (AI) w Polsce”, "Szanse i wyzwania polskiego przemysłu 4.0" i "Polska (prawdziwie) cyfrowa".
Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej, Wydziału Mechatroniki, gdzie uzyskał w 1993 r. dyplom z automatyki przemysłowej. W 1995 r. ukończył studia podyplomowe z zarządzania, finansów i marketingu w ramach programu „Copernic” we Francji. W 2000 r. uzyskał dyplom z marketingu przemysłowego na INSEAD w Fontainebleau. W 2013 r. ukończył program „Innovation for Economic Development (IFED)” na Harvard Kennedy School of Government.
Nie wystarczy tania siła robocza. Potrzeba inwestycji w technologie
Czytaj całość
Nie można opierać rozwoju gospodarczego Polski na taniej sile roboczej, potrzebne są inwestycje w technologie – mówili uczestnicy debaty poświęconej wykorzystaniu potencjału polskiej gospodarki, która odbyła się w piątek podczas kongresu „Polska Wielki Projekt”.
[…]
Ekspert ds. nowych technologii z Instytutu Sobieskiego Bartłomiej Michałowski zauważył, że połowa polskiego PKB związana jest z sektorem publicznym – tak więc od rządu, spółek skarbu państwa, rządowych agencji i samorządów zależy w dużej mierze innowacyjność naszego kraju.
– Nie wyrwiemy się z pułapki średniego dochodu, jeżeli nie będziemy nowoczesną gospodarką. Nowoczesna gospodarka to taka, która wykorzystuje najnowocześniejsze technologie, zdobycze nauki w największym stopniu – tłumaczył.
Polskie firmy teleinformatyczne w latach 2016-2017 rozwijały się jednak trzy razy wolniej niż w tym samym czasie polskie PKB. Michałowski zwrócił uwagę, że na całym świecie w krajach wysoko rozwiniętych jest to sektor, który bardzo napędza gospodarkę.
Ekspert podkreślił, że mamy rewolucję technologiczną, która zmienia rynek pracy. Poinformował przy tym, że np. w Czechach jest dwa razy więcej robotów przemysłowych na 10 tys. mieszkańców niż w Polsce.
– Dochodzi do zmian paradygmatu rozwoju (…). W tej chwili chodzi o to, aby polskie firmy, polska gospodarka była liderem tych zmian – mówił. W przeciwnym razie nowoczesne technologie będziemy musieli sprowadzać z zagranicy.
Michałowski zauważył, że w Polsce cierpimy na brak zamówień na nowe technologie, a polski innowacyjny biznes nie ma komu sprzedać swoich produktów. – Sektor publiczny powinien być dużym zamawiającym tego typu rozwiązania – postuluje ekspert. – Musimy wdrażać innowacyjne rozwiązania informatyczne, bo świat nam odjedzie – ostrzegł.
Autor
Bartłomiej Michałowski
Ekspert ds. Nowych Technologii. W Instytucie Sobieskiego od roku 2006. Od maja 2019 członek zarządu. Związany z rynkiem teleinformatycznym od przeszło 20 lat. Zajmuje się rozwiązaniami dla administracji rządowej, samorządowej, służb mundurowych, edukacji, opieki zdrowotnej i przemysłu 4.0. Zawodowo związany był z Orange, CISCO, Hewlett-Packard, Statoil i Giełdą Papierów Wartościowych w Warszawie. Autor raportów: „Internet of Things (IoT) i Artificial Intelligence (AI) w Polsce”, "Szanse i wyzwania polskiego przemysłu 4.0" i "Polska (prawdziwie) cyfrowa".
Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej, Wydziału Mechatroniki, gdzie uzyskał w 1993 r. dyplom z automatyki przemysłowej. W 1995 r. ukończył studia podyplomowe z zarządzania, finansów i marketingu w ramach programu „Copernic” we Francji. W 2000 r. uzyskał dyplom z marketingu przemysłowego na INSEAD w Fontainebleau. W 2013 r. ukończył program „Innovation for Economic Development (IFED)” na Harvard Kennedy School of Government.