Autorem raportu pt. Spór polityczny wokół praworządności w Unii Europejskiej jest prof. Tomasz Grzegorz Grosse, ekspert IS ds. europejskich. Raport powstał we współpracy z Filipem Seredyńskim, członkiem zarządu Instytutu Sobieskiego.
Niniejszy raport pokazuje sposób funkcjonowania instytucji Unii Europejskiej na przykładzie kryzysu wokół praworządności. Badanie obejmie Komisję Europejską, Parlament Europejski oraz instytucje międzyrządowe – Radę i Radę Europejską. Każda z nich ma nieco inną logikę politycznego działania, co zostało przedstawione w tym dokumencie. Jednocześnie została pokazana historia i aktualny stan kryzysu wokół praworządności, przede wszystkim na przykładzie relacji Polski wobec instytucji UE. Raport opisuje długofalowe konsekwencje dla całej integracji europejskiej, jakie niesie wprowadzenie mechanizmu oceny praworządności przez Komisję Europejską. Dokument jest ważnym głosem w dyskusji przedstawiającym rekomendacje dla polskiego rządu.
Raport ma na celu przedstawienie perspektywy dalszych działań politycznych i legislacyjnych w omawianym zakresie, a zwłaszcza możliwości zawieszania funduszy UE ze względu na naruszanie wartości europejskich. Badanie zakończyło się na początku listopada 2020 roku i uwzględnia stan dyskusji na temat praworządności do tego czasu.
Należy pamiętać, że praworządność jest definiowana w naukach społecznych bardzo szeroko i wieloaspektowo. Daje to oczywiste pole do interpretacji politycznej.
Raport zawiera 11 rekomendacji dla Polski:
Powiązanie funduszy europejskich z przestrzeganiem wartości UE jest toksyczne dla integracji i może być czynnikiem dezintegracji w Europie. Dlatego najlepiej byłoby odrzucić tego typu związek. Jeśli byłoby to trudne w realizacji, polski rząd powinien dążyć do przyjęcia regulacji dotyczącej tej warunkowości przy otrzymywaniu funduszy unijnych w wersji minimalistycznej. powinna ona być zawężona jedynie do kwestii nieprawidłowości finansowych, a więc ograniczyć możliwości interpretowania przestrzegania wartości UE przez KE.
Właściwe jest uzupełnienie procedury sankcyjnej zapisanej w konkluzjach z lipcowego szczytu, a więc głosowania większością kwalifikowana w Radzie UE, o postulat jednomyślności w tej sprawie w Radzie Europejskiej. Należy przypomnieć, że taki jest wymóg wprowadzenia sankcji w art. 7 TUE. Tak więc trudno wprowadzać nowy mechanizm sankcyjny przez rozporządzenie, a więc akt niższego rzędu. Ponadto, w konkluzjach z lipcowego szczytu dotyczących tzw. warunkowości ekonomicznej jest wprowadzone podobne rozwiązanie. Aby skorzystać z funduszu odbudowy państwa członkowskie będą przygotowywały krajowe plany odbudowy i zwiększania odporności, które będą najpierw podlegały ocenie komisji, a następnie zatwierdzane przez radę UE w głosowaniu większością kwalifikowaną. „Jeżeli w wyjątkowych sytuacjach jedno lub więcej państw członkowskich uznają, że istnieją poważne odstępstwa od zadowalającego osiągnięcia odnośnych celów pośrednich i końcowych, mogą one zwrócić się do przewodniczącego Rady Europejskiej o przekazanie tej sprawy następnej Radzie Europejskiej„. Istnieje więc potencjalna możliwość zablokowania lub przynajmniej opóźnienia przez jedno państwo akceptacji dla któregoś krajowego planu odbudowy i zwiększania odporności. W sprawach warunkowości odnoszącej się do wartości można oczekiwać analogicznego mechanizmu odwoławczego. W wyjątkowej sytuacji jedno lub więcej państw członkowskich mogłoby mieć prawo do skierowania kwestii ewentualnych sankcji do decyzji Rady Europejskiej, która powinna być podjęta jednomyślnie. Prezydencja niemiecka zaproponowała, aby Rada europejska jedynie przeprowadziła dyskusję w tej sprawie, a więc bez podejmowania ostatecznego rozstrzygnięcia. Jak się wydaje, jest to rozwiązanie niewystarczające.
Kompromis osiągnięty między prezydencją niemiecką a PE w listopadzie 2020 roku jest niekorzystny dla polskiego rządu. Dlatego Parlament RP powinien zablokować ratyfikację podwyższenia pułapu finansowania unijnego po roku 2020 oraz nowych dochodów własnych UE uzgodnionych na lipcowym szczycie UE z 2020 roku. Innym rozwiązaniem może być sprzeciw polskiego rządu dla przyjęcia rozporządzenia o wieloletnich ramach finansowych na lata 2021-2027. Polski Sejm może też przyjąć uchwałę, że jeśli instytucje UE – pomijając obowiązujące traktaty – będą przyjmować procedury, które mogą pozbawić Rzeczpospolitą należnych funduszy europejskich to możliwe jest zawieszenie płacenia składki członkowskiej lub pomniejszenie tej składki o fundusze w ten sposób odebrane. Z tego typu procedur sankcyjnych mogą być wyłączone jedynie sytuacje, kiedy dochodziłoby w Polsce do nieprawidłowości finansowych bądź korupcji potwierdzonych w raportach europejskiego Urzędu ds. zwalczania Nadużyć Finansowych.
Należy domagać się zakończenia procedury art. 7 TUE w sprawie łamania praworządności w Polsce. Jest to jedyna procedura przewidziana w traktatach, która może wskazać ryzyko poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości Unii, jak również ewentualnie wprowadzić z tego tytułu sankcje. Fiasko wspomnianej procedury powinno zatem oznaczać, że nie ma poważnego naruszenia wartości UE w oskarżanym o to państwie członkowskim.
Trybunał Konstytucyjny RP – wzorem podobnych instytucji w innych państwach członkowskich – powinien w większym stopniu badać zgodność wyroków TSUE z krajową ustawą zasadniczą, jak również to, czy europejski sąd nie przekracza traktatów europejskich. Dotyczy to w pierwszym rzędzie orzeczeń w sprawie łamania praworządności w Polsce, w tym reformy sądownictwa wprowadzanej po roku 2015.
Polskie władze powinny zintensyfikować działania informacyjne dotyczące własnego stanowiska w sprawie praworządności. Dotyczy to w pierwszym rzędzie zarzutów formułowanych przez KE i PE, zarówno odnoszących się do reformy sądownictwa, jak również innych polityk publicznych prowadzonych w Polsce. Właściwym krokiem w tym kierunku jest powołanie wspólnie przez Polskę i Węgry instytutu mającego przedstawiać argumenty obu krajów na forum międzynarodowym.
Polskie władze powinny przypominać swoim partnerom w UE, że ważne jest przestrzeganie praworządności przez instytucje unijne. W tym celu należy pokazywać przykłady naruszania traktatów przez instytucje unijne, jak również innych deficytów UW, przede wszystkim w zakresie respektowania zasad demokracji. Wyżej wspomniany instytut może np. publikować doroczne raporty na ten temat.
Należy przypominać partnerom z UE, że fundusze UE, zwłaszcza w ramach polityki spójności, nie są przyznawane z uwagi na przestrzeganie wartości UE, ale przede wszystkim jako forma pomocy dla najsłabiej rozwijających się regionów oraz rekompensata za otwarcie się tych regionów na silniejszą konkurencję na rynku wewnętrznym. Czy zatem bogatsze państwa członkowskie korzystające najbardziej z wymiany gospodarczej na rynku wewnętrznym UE mają zamiar wycofać się z tego, dotąd niekwestionowanego, sukcesu integracji europejskiej?
Ważnym sposobem walki o dobre imię Rzeczpospolitej na forum europejskim byłoby demonstrowanie przykładów innych państw, które podejmują podobne rozwiązania do tych wprowadzanych w Polsce, a nikt nie uznaje, że narusza to wartości UE.
W sytuacji wykrycia nieprawidłowości w zakresie łamania wartości europejskich, zwłaszcza w przypadku krajów najbardziej krytycznie nastawionych do Warszawy, należy rozważyć wykorzystanie art. 259 TFUE, a więc przepisu pozwalającego na wniesienie sprawy do TSUE przez państwo członkowskie przeciwko innemu członkowi UE za naruszanie prawa unijnego.
Polski rząd powinien zwrócić się do KE lub TSUE o zbadanie, czy Norwegia może jednostronnie zawieszać fundusze dla słabiej rozwijających się państw UE, które zgodnie z Porozumieniem o Europejskim Obszarze Gospodarczym mają na celu zmniejszyć różnice gospodarcze i społeczne między regionami w tych krajach. Zgodnie z protokołem 38c tego porozumienia „Wszystkie programy i działania finansowane w ramach Mechanizmu Finansowego EOG na lata 2014-2021 opierają się na wspólnych wartościach poszanowania godności ludzkiej, wolności, demokracji, równości, praworządności i poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości”. Niemniej procedura art. 7 pozwalającego na stwierdzenie naruszenia wartości UE nie została zakończona, a więc po stronie UE nie ma odpowiedniej traktatowej przesłanki, aby uznać, że wspomniany zapis protokołu został złamany.
Socjolog, politolog i historyk. Wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w analizie polityk gospodarczych w UE i w państwach członkowskich, a także w zarządzaniu publicznym, geoekonomii, europeizacji i myśli teoretycznej dotyczącej integracji europejskiej. Ostatnio opublikował: „Pokryzysowa Europa” (PISM 2018). Stypendysta Uniwersytetu w Oxfordzie, Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego we Florencji, Uniwersytetu Yale, Uniwersytetu Georgetown, a także instytutu Nauk Społecznych im. Max’a Planck’a w Kolonii.
Absolwent WPiA UAM oraz WZ UEK w Poznaniu. Członek NRR przy Prezydencie
RP, radca prawny. Partner w Kancelarii prawnej SLS Seredyński, Sandurski z ponad 15-letnim doświadczeniem w sektorze zbrojeniowym. Uczestnik licznych negocjacji dotyczących polonizacji,
udzielania licencji i transferu wojskowych technologii obronnych. Brał udział w opracowaniu koncepcji konsolidacji polskiego przemysłu obronnego. Kierował badaniem systemu zamówień obronnych w państwach UE i opiniował projekty ustaw dotyczących branży obronnej. Specjalista
w obszarze transakcji M&A. W przeszłości także członek rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz ekspert Komisji Finansów Publicznych Sejmu RP.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Spór polityczny wokół praworządności w UE
Autorem raportu pt. Spór polityczny wokół praworządności w Unii Europejskiej jest prof. Tomasz Grzegorz Grosse, ekspert IS ds. europejskich. Raport powstał we współpracy z Filipem Seredyńskim, członkiem zarządu Instytutu Sobieskiego.
Niniejszy raport pokazuje sposób funkcjonowania instytucji Unii Europejskiej na przykładzie kryzysu wokół praworządności. Badanie obejmie Komisję Europejską, Parlament Europejski oraz instytucje międzyrządowe – Radę i Radę Europejską. Każda z nich ma nieco inną logikę politycznego działania, co zostało przedstawione w tym dokumencie. Jednocześnie została pokazana historia i aktualny stan kryzysu wokół praworządności, przede wszystkim na przykładzie relacji Polski wobec instytucji UE. Raport opisuje długofalowe konsekwencje dla całej integracji europejskiej, jakie niesie wprowadzenie mechanizmu oceny praworządności przez Komisję Europejską. Dokument jest ważnym głosem w dyskusji przedstawiającym rekomendacje dla polskiego rządu.
Raport ma na celu przedstawienie perspektywy dalszych działań politycznych i legislacyjnych w omawianym zakresie, a zwłaszcza możliwości zawieszania funduszy UE ze względu na naruszanie wartości europejskich. Badanie zakończyło się na początku listopada 2020 roku i uwzględnia stan dyskusji na temat praworządności do tego czasu.
Należy pamiętać, że praworządność jest definiowana w naukach społecznych bardzo szeroko i wieloaspektowo. Daje to oczywiste pole do interpretacji politycznej.
Raport zawiera 11 rekomendacji dla Polski:
Autor
prof. Tomasz G. Grosse
Socjolog, politolog i historyk. Wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w analizie polityk gospodarczych w UE i w państwach członkowskich, a także w zarządzaniu publicznym, geoekonomii, europeizacji i myśli teoretycznej dotyczącej integracji europejskiej. Ostatnio opublikował: „Pokryzysowa Europa” (PISM 2018). Stypendysta Uniwersytetu w Oxfordzie, Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego we Florencji, Uniwersytetu Yale, Uniwersytetu Georgetown, a także instytutu Nauk Społecznych im. Max’a Planck’a w Kolonii.
Filip Seredyński
Absolwent WPiA UAM oraz WZ UEK w Poznaniu. Członek NRR przy Prezydencie
RP, radca prawny. Partner w Kancelarii prawnej SLS Seredyński, Sandurski z ponad 15-letnim doświadczeniem w sektorze zbrojeniowym. Uczestnik licznych negocjacji dotyczących polonizacji,
udzielania licencji i transferu wojskowych technologii obronnych. Brał udział w opracowaniu koncepcji konsolidacji polskiego przemysłu obronnego. Kierował badaniem systemu zamówień obronnych w państwach UE i opiniował projekty ustaw dotyczących branży obronnej. Specjalista
w obszarze transakcji M&A. W przeszłości także członek rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz ekspert Komisji Finansów Publicznych Sejmu RP.